Przyznaję. To nie był mój pomysł :) Tylko mojego A. :) Lampa wyszła tak dobrze, że postanowiłam wrzucić ją na bloga i pochwalić rezultaty :) Początkowo zamysł na wykonanie lampy w drewnie był taki, że miała znajdować się ona w pieńku, ale przeglądając internet, mój A. zobaczył, że Dorota Szelągowska już taki zrobiła, więc nie chciał robić tego samego. W garażu znalazł, więc konar znaleziony kiedyś na plaży podczas spaceru w Lubiatowie. Idealnym dopełnieniem była żarówka Edisona ( kupił ją w IKEA za 39,99 zł ). A zatem, co będzie wam potrzebne do wykonania tel lampy :
- konar / pieniek
- oprawa do żarówki z kablem
- klej uniwersalny epoksydowy
- wiertło łopatkowe 40 mm
- kostka